niedziela, 19 stycznia 2014

Temat wałkowany wielokrotnie, niestety nadal możesz spotkać idiotę, który zniszczy ci seans w kinie.
 
I nie chodzi mi o chrupanie popcornu, siorbanie przez słomkę czy odbieranie telefonu podczas filmu. Przyzwyczaiłam się i toleruję, nawet jeśli film jest ciężki i wymaga skupienia. Nie zwracam też uwagi na migdalące się pary, kopanie w mój fotel czy przepychanie się do wyjścia. Ale z chamstwem ciężko mi się pogodzić.
 
Piątkowe popołudnie, pokaz przedpremierowy. Mała sala, zapełniona może w połowie. Scena, gdzie główny bohater dostaje siermiężne lanie od właściciela plantacji. Realistyczna, pełna bólu, cierpienia. Dziewczyna przede mną odwraca na chwilę twarz. I nagle:
 
- No niech pani pokaże ten bilet!
 
I nie był to pracownik kina. Dwa rzędy niżej, siedzi para w średnim wieku. Ona blondynka, on już siwy, właściwie niczym się nie wyróżniają. I wszystko byłoby w porządku gdyby nie zachowanie Jegomościa, który przez cały film krzyczał na biedną kobietę siedzącą obok nich. Kobietę widziałam już przed wejściem na salę, czekała na kogoś. Chyba się nie doczekała, więc kiedy kończyły się trailery, weszła po cichu i zajęła swoje miejsce.
 
Film się jeszcze nie zaczął, do kobiety ktoś dzwoni, prawdopodobnie osoba na którą czekała. Kobieta szybko tłumaczy, że już weszła i kończy rozmowę i (co ważne) chowa telefon. Ale jegomość dopiero zaczyna. Może nie krzyczy, ale stanowczym głosem żąda od kobiety pokazania biletu i wyłączenia komórki. I tak niemal przez cały film. 2 godziny i 15 minut. Uwagi, zarówno kobiety jak i innych osób na sali nie pomagają. Doprowadził do tego, że po seansie, kobieta stała cała zaryczana i szukała wzrokiem po sali swojego partnera. Partner się pojawił, pokazał ten cholerny bilet i już chciał zacząć dyskusję, ale wtrąciła się obsługa kina.

Dalszego rozwoju niestety nie widziałam, ale mimo tego że jestem raczej pozytywnie nastawiona do ludzi (a przynajmniej staram się) to w sercu miałam cichą nadzieję, że Partner też doprowadzi do płaczu Jegomościa. Bo nie dość, że zepsuł przyjemność oglądania jakimś 50 osobom, to przede wszystkim uraził drugiego człowieka.

0 komentarze:

Prześlij komentarz